Sanie Mikołaja wylądowały w pobliżu granicy. Na szczęście Mikołaj nie narobił sobie kłopotów, bo doskonale wiedział, czym jest pas drogi granicznej. Selfie ze słupem granicznym też go nie skusiło. Ważność paszportu i listę przejść granicznych sprawdził jeszcze latem. Tak przygotowany rozpoczął wędrówkę w poszukiwaniu wyczekujących go maluchów. Właściwy kierunek wskazali mu napotkani strażnicy graniczni z placówki SG w Huwnikach.
Powyższy komunikat należy traktować z przymrużeniem oka. Wyjątkiem są zasady przebywania w rejonie pasa drogi granicznej oraz porady, jak przygotować się do podróży. Chcesz wiedzieć więcej? Zobacz <<<film>>> i <<<komunikat>>>.