Święto Koni obchodzone jest na całym świecie, lecz zależnie od miejsca przypada on na różne dni. Wierzchowce służące w Bieszczadach to jedyne konie będące na wyposażeniu polskiej Straży Granicznej. Ta forma służby na Podkarpaciu nawiązuje do czasów, kiedy granicę ochraniali żołnierze Korpusu Ochrony Pogranicza. Osiem koni szlachetnej półkrwi, wspierają w codziennej służbie funkcjonariuszy SG z górskich placówek w Ustrzykach Górnych i Czarnej Górnej.
Czteronożni kompani doskonale uzupełniają nowoczesne technologie wykorzystywane na granicy. Zapewniają skryte i szybkie przemieszczanie się w trudnym i zróżnicowanym terenie Bieszczadów. Jeździec-funkcjonariusz podczas kilkugodzinnego patrolu jest w stanie sprawdzić nawet 40-kilometrowy odcinek granicy. Wiele patroli granicznych realizowanych jest w obszarze Bieszczadzkiego Parku Narodowego. W skład grupy jeźdźców konnych Bieszczadzkiego Oddziału SG wchodzi dwudziestu siedmiu specjalnie wyszkolonych funkcjonariuszy. Łączy ich z końmi szczególna więź.
Aktualnie w m. Wołosate przeprowadzane jest 3-tygodniowe szkolenie dla kandydatów na jeźdźców. Uczestniczy w nim czworo mundurowych z bieszczadzkich placówek SG. Funkcjonariusze poznają tajniki jazdy oraz współpracy z wierzchowcami. Szkoleniowcami są wykwalifikowani instruktorzy jeździectwa — funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału SG. Po zdaniu egzaminów funkcjonariusze zostaną jeźdźcami i będą realizować patrole konne na granicy państwa.
Obowiązują już długo oczekiwane przepisy regulujące sytuację zwierząt służbowych po przejściu na zasłużoną emeryturę. Psy oraz konie służbowe SG mają zapewnione dożywotnie wyżywienie i opiekę weterynaryjną.
Naszym czworonożnym kompanom życzymy, aby zawsze miały pełne żłoby, ciepłą stajnię, wiatr w grzywie oraz oddanych jeźdźców!