W poniedziałek (21 kwietnia) do odprawy na wyjazd z Polski w Medyce zgłosił się 41-letni obywatel Mołdawii. W trakcie weryfikacji autentyczności przedstawionych dokumentów funkcjonariusze SG ustalili, że mołdawski dowód rejestracyjny jest w całości podrobiony. Dokument został zatrzymany, a cudzoziemiec przesłuchany w charakterze świadka.
Z kolei 20 kwietnia do kontroli w Medyce zgłosiła się obywatelka Ukrainy. W jej paszporcie wykryto trzy fałszywe odbitki stempli polskiej kontroli granicznej. Miały one potwierdzać rzekome podróże przez przejścia graniczne w Medyce i Korczowej, a jednocześnie legalizować przeterminowany pobyt. Cudzoziemka przyznała się do próby wykorzystania fałszywek i dobrowolnie poddała karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Paszport zatrzymano, a cudzoziemkę skierowano do Ukrainy.
Tego samego dnia funkcjonariusze SG z przejścia w Korczowej wykryli fałszywe ukraińskie prawo jazdy. Posłużył się nim obywatel Ukrainy wyjeżdżający z Polski. Dokument miał potwierdzać uprawnienia do prowadzenia pojazdów niemal wszystkich kategorii. Mężczyzna usłyszał zarzut wykorzystania fałszywego dokumentu, do czego się przyznał i dobrowolnie poddał karze 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na rok. Dokument zatrzymano, a cudzoziemiec kontynuował podróż w fotelu pasażera.
Od początku 2025 roku funkcjonariusze SG z Podkarpacia wykryli podczas odprawy granicznej już blisko pół tysiąca podrobionych i przerobionych dokumentów różnego typu.