Tylko wczorajszej doby (23 grudnia) funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału SG odprawili na przejściach granicznych z Ukrainą ponad 46 tys. podróżnych i 6,8 tys. pojazdów. Aby zapewnić płynność odpraw, mundurowi realizują zadania we wzmocnionej obsadzie kadrowej. Pomimo dużego natężenia ruchu i przedświątecznej atmosfery strażnicy graniczni nie tracą czujności. W Medyce i Korczowej odzyskali kolejne skradzione pojazdy.
Dzisiejszej nocy (24 grudnia) funkcjonariusze SG zatrzymali dwa pojazdy, które usiłowali wywieźć z Polski obywatele Ukrainy. Po północy wykryto mercedesa typu bus o szacunkowej wartości 60 tys. złotych. Auto widniało w bazach poszukiwawczych jako skradzione na terenie Niemiec. Niespełna dwie godziny później ujawniono volkswagena o szacunkowej wartości 95 tys. złotych. Jak ustalono, pojazd został skradziony kilkanaście dni wcześniej na terenie Belgii. Dalsze postępowania w obu sprawach prowadzi Policja.
Dwa podobne zdarzenia zanotowano także 22 grudnia na przejściu granicznym w Korczowej.
Najpierw do kontroli zgłosiła się 40-letni obywatelka Ukrainy podróżująca toyotą model land cruiser. Podczas kontroli legalności pochodzenia auta strażnicy graniczni stwierdzili ingerencję w pole numerowe VIN oraz nieprawidłowości w zabezpieczeniach tabliczki znamionowej pojazdu. Auto terenowe o szacunkowej wartości 70 tys. złotych zatrzymano, a specjaliści z SG wykonają szczegółową ekspertyzę.
Tego samego dnia odzyskano ciężarówkę marki Man. Pojazd kierował 32-letni obywatel Polski. W trakcie odprawy mundurowi wykryli, że ciężarówka widnieje w międzynarodowych bazach poszukiwawczych jako utracona na terytorium Polski w lipcu bieżącego roku. Dalsze postępowanie w sprawie prowadzi Policja.