6 marca mundurowi z drogowego przejścia granicznego w Budomierzu kontrolowali 59-letniego obywatela Ukrainy. Cudzoziemiec wyjeżdżał z Polski osobówką na ukraińskich numerach rejestracyjnych. Jednym z dokumentów, które mężczyzna okazał do kontroli, było prawo jazdy. Strażnicy graniczni szybko ustalili, że dokument wydany rzekomo przez władze Ukrainy został podrobiony. Cudzoziemiec przyznał się do wykorzystania fałszywki, a sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
Podobne zdarzenie miało miejsce dwa dni wcześniej w Medyce. W tym przypadku nieprawdziwym ukraińskim prawem jazdy posłużył się 24-latek z Ukrainy. Cudzoziemiec nie przyznał się do zarzucanych czynów. Mundurowi prowadzą dalsze czynności polegające m.in. na wykonaniu szczegółowej ekspertyzy dokumentu.
Wśród ujawnionych w bieżącym roku dokumentów najwięcej było nieprawdziwych odcisków stempli kontroli granicznej oraz fałszywych praw jazdy.