Wczoraj (11 grudnia) do odprawy w przejściu granicznym w Korczowej zgłosił się 43-letni obywatel Azerbejdżanu. Cudzoziemiec podróżował autobusem wyjeżdżającym z Polski. Podczas kontroli okazał paszport, w którym nie było wizy. Poproszony o kolejne dokumenty przedstawił ukraińskie prawo jazdy. To właśnie ten dokument wzbudził wątpliwości mundurowych. Jak się okazało, prawo jazdy zostało w całości podrobione. W potwierdzeniu fałszerstwa pomógł specjalistyczny sprzęt do badania autentyczności dokumentów. Mundurowi ustalili również, że mężczyzna otrzymał niemiecką decyzję o zobowiązaniu do powrotu i wyjeżdżając na Ukrainę realizował jej zapisy.
Podczas rozmowy z funkcjonariuszami cudzoziemiec przyznał się do wykorzystania falsyfikatu i dobrowolnie poddał karze.
Od początku roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili na podkarpackich przejściach granicznych 500 fałszywych dokumentów, w tym przeszło 130 praw jazdy.