Do zdarzenia doszło 2 sierpnia w kolejowym przejściu granicznym w Przemyślu. Mundurowi zauważyli kobietę znajdującą się na peronie przy ogrodzeniu. Z tego miejsca miał odjeżdżać pociąg z Przemyśla do Odessy. Strażnicy graniczni ustalili, że 56–letnia cudzoziemka miała przy sobie tylko dowód osobisty i świadomie nie poddała się kontroli granicznej. Jak się okazało, Holenderka chciała dostać się na Ukrainę, a stamtąd ruszyć w dalszą podróż do Chin. Jednak kobieta nie wzięła pod uwagę, że Straż Graniczna nie tylko kontroluje osoby znajdujące się w pawilonie odpraw, ale również obserwuje i zabezpiecza teren, z którego odjeżdżają pociągi na Ukrainę.
Cudzoziemka, omijając budynek odpraw, usiłowała nielegalnie przekroczyć granicę. Za swój czyn została ukarana mandatem i zawrócona do Przemyśla.