Do zdarzenia doszło dzisiaj (3 lutego) w przejściu granicznym w Korczowej. Podczas kontroli granicznej na wjazd do Polski strażnicy graniczni zauważyli nietypowy przedmiot znajdujący się w bagażniku opla. Jak się okazało, pod przykryciem znajdowała się klatka dla zwierząt, a w niej niecodzienny pasażer.
Rzadki okaz chronionego gatunku papugi Żako przewoziła 59-letnia obywatelka Ukrainy. Cudzoziemka poinformowała, że zwierzę dostała od syna w prezencie i nie wiedziała, że potrzebuje zezwolenia, aby przewieźć je przez granicę. Zgodnie z właściwością sprawę przekazano mundurowym z Oddziału Celnego w Korczowej, którzy potwierdzili, że przewożona papuga należy do zagrożonego wyginięciem gatunku, znajdującego się na liście CITES.
Losy papugi-podróżniczki można śledzić w Ogrodzie Zoologicznym w Zamościu, do którego została przekazana. Dalsze postępowanie w sprawie prowadzi Podkarpacki Urząd Celno-Skarbowy w Przemyślu.