Ze względu na stan pandemii uroczystość miała odmienny niż zazwyczaj charakter oraz przebieg. Mundurowi spotkali się w mniejszym niż zazwyczaj gronie, przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności.
Zbiórka z okazji 72. rocznicy śmierci patrona Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej - gen. bryg. Jana Tomasza Gorzechowskiego „Jura” - bojownika o Niepodległą Polskę, legionisty i Komendanta Straży Granicznej w II Rzeczpospolitej, odbyła się w komendzie oddziału w Przemyślu.
Na wstępie delegacja na czele z komendantem gen. bryg. SG Robertem Rogozem oraz przedstawiciele związkowców złożyli kwiaty oraz znicze przed obeliskiem upamiętniającym patrona.
Funkcjonariusze SG oraz zaproszeni goście zebrali się następnie w sali konferencyjnej. Tam odczytano notkę biograficzną patrona. W trakcie uroczystości przeprowadzonej w asyście sztandaru BiOSG uhonorowano wszystkich, którzy służyli ojczyźnie. W sposób szczególny wspomniano żołnierzy i funkcjonariuszy formacji granicznych strzegących granic Rzeczypospolitej po odzyskaniu niepodległości w okresie międzywojennym: Korpusu Ochrony Pogranicza oraz ówczesnej Straży Granicznej, którą to formacją dowodził w latach 1928 – 1939 gen. bryg. Jan Tomasz Gorzechowski.
Uroczystość była okazją do wręczenia wyróżnień za ofiarną działalność publiczną oraz wzorowe i sumienne wykonywanie obowiązków. Wręczono Medale za Zasługi oraz długoletnia służbę w Straży Granicznej.
W imieniu Komendanta Głównego Straży Granicznej, gen. bryg. SG Robert Rogoz wręczył dyplom uznania oraz podziękował w imieniu całej społeczności Bieszczadzkiego Oddziału starszemu sierżantowi SG Pawłowi Majce. Strażnik graniczny z placówki SG w Wetlinie będąc w służbie, bez wahania podjął akcję ratującą ludzkie życie.
Komendant Główny SG dziękując funkcjonariuszowi napisał:
„Składam Panu wyrazy uznania za uratowanie życia 60 – letniego mieszkańca Podkarpacia. Swoją odwagą i opanowaniem w prowadzeniu akcji ratunkowej zasłużył Pan, by być stawianym za wzór funkcjonariuszom Straży Granicznej. Dzięki Pana Determinacji i wykorzystaniu umiejętności z zakresu kwalifikowanej pierwszej pomocy człowiek ten dziś może cieszyć się życiem. Dziękuję za zachowanie godnej funkcjonariusza postawy, za natychmiastowa reakcję i poświęcenie, a przede wszystkim za profesjonalizm i empatię.”
Dowiedz się wiecej o Patronie Bieszczadzkiego Oddziału SG, kliknik TUTAJ