Jak oszacowano, ok. 75 tys. złotych wart jest samochód marki BMW X3 zatrzymany w minioną środę (2 maja) na przejściu granicznym w Medyce. Pojazd próbował wywieźć na Ukrainę 33-letni obywatel tego kraju. Jak ustalili funkcjonariusze SG, samochód został skradziony na terytorium Belgii.
Tego samego dnia, na przejściu granicznym w Korczowej Straż Graniczna udaremniła wywóz samochodu marki Toyota Avensis. W tym przypadku, funkcjonariusze stwierdzili ingerencję w pole numerowe VIN oraz inne elementy identyfikacyjne. Szacunkowa wartość pojazdu to ok. 25 tys. złotych. W obu przypadkach, sprawy zostały przekazane Policji.
Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału SG, na przestrzeni minionego tygodnia odnotowali liczne próby posłużenia się fałszywymi dokumentami. Na przejściu granicznym w Medyce, zanotowano m.in. 4 próby posłużenia się imitacjami środków płatniczych przez obywateli Ukrainy, którzy przestawili do kontroli fałszywe 100 - dolarówki, mające pokryć koszty utrzymania w czasie podróży.
W minioną sobotę (5 maja) na przejściu granicznym w Krościenku, w trakcie kontroli granicznej ujawniono obywatela Ukrainy, który posłużył się fałszywym ukraińskim dowodem rejestracyjnym pojazdu marki Iveco. Niespełna godzinę później, na tym samym przejściu granicznym, inny obywatel Ukrainy przedstawił do kontroli polski dowód rejestracyjny w którym zamieszczona była podrobiona pieczęć urzędowa, potwierdzająca ważność badań technicznych samochodu marki BMW.
Z kolei 30 kwietnia, funkcjonariusze Straży Granicznej z Placówki w Lubaczowie, ujawnili dwóch obywateli Polski w wieku 37 oraz 38 lat, którzy weszli na pas drogi granicznej. Osoby, które przebywały w okolicy w celach turystycznych przyznały, że weszły na pas kontrolny w celu wykonania zdjęcia ze znakiem granicznym. Konsekwencją popełnionego wykroczenia było nałożenie mandatów karnych w wysokości 200 złotych.