Pierwsze zdarzenie miało miejsce w czwartek (tj. 22 lutego) w godzinach wieczornych. Funkcjonariusze placówki SG w Medyce, zatrzymali 25 - letniego obywatela Turcji, który chwilę wcześniej przekroczył granicę w miejscu niedozwolonym. Cudzoziemiec, który posiadał przy sobie turecki paszport, został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł, a następnie przekazany stronie ukraińskiej.
Kilkanaście godzin później (tj. 23 lutego), funkcjonariusze SG w m. Stuposiany zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki Mitsubishi na polskich numerach rejestracyjnych. W trakcie czynności, w pojeździe kierowanym przez 31-letniego obywatela Ukrainy ujawniono trzech mężczyzn bez dokumentów tożsamości. Funkcjonariusze SG potwierdzili, że są to obywatele Wietnamu w wieku 25, 31 oraz 35 lat, którzy nielegalnie przekroczyli granicę. Cudzoziemcy przyznali się do popełnienia przestępstwa, następnie funkcjonariusze SG wydali decyzję o zobowiązaniu do powrotu i przekazali osoby służbom ukraińskim. Obywatelowi Ukrainy postawiono zarzut popełnienia przestępstwa - organizowanie przekroczenia granicy wbrew przepisom, następnie przesłuchano w charakterze podejrzanego. Osoba przyznała się do zarzucanych czynów i dobrowolnie poddała się karze 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres 3 lat, dodatkowo orzeczono karę grzywny w wysokości 4 tys. złotych.
Wczoraj (tj. 25 lutego), strażnicy graniczni w placówki w Korczowej zatrzymali trzech obywateli Maroka w wieku od 21- 23 lat, którzy również przekroczyli granicę wbrew przepisom. Tylko jeden z cudzoziemców posiadał przy sobie dokument tożsamości (paszport wydany przez władze Maroka), pozostali mężczyźni podawali się za Syryjczyków. W toku dalszych czynności potwierdzono, że wszyscy są obywatelami Maroka. Cudzoziemcy zostaną przekazani stronie ukraińskiej w ramach umowy readmisyjnej.
W 2018 roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili łącznie 24 cudzoziemców, którzy przekroczyli tzw. "zieloną granicę" z Ukrainy do Polsku wbrew przepisom.