27 czerwca br. do Sądu Okręgowego w Przemyślu wpłynęły akta zakończonego śledztwa w sprawie rozpracowanej przez funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału SG szajki fałszerzy dokumentów z Podkarpacia.
Przypomnijmy:
We wrześniu 2016 roku, funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej przy wsparciu CBŚP wkroczyli na kilka posesji i mieszkań w Przemyślu i okolicy.
Zatrzymali wówczas pięć osób, wcześniej zatrzymano również pięć innych, w tym jednego obywatela Ukrainy.
Funkcjonariusze ustalili, że osoby te działały w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się pozyskiwaniem, fałszowaniem, a następnie dystrybucją polskich dowodów osobistych oraz paszportów. Również, zebrano dowody na handel bronią i towarami akcyzowymi.
Ujawniony proceder wyglądał w ten sposób, że za kwoty od 200 do 300 zł, osoby kupowały lub w inny sposób pozyskiwały od Polaków autentyczne dokumenty. Następnie, paszporty czy dowody osobiste przerabiano. Fałszowano dane osobowe, wklejano fotografie, przerabiano numery dokumentów. W trakcie śledztwa udowodniono, że takie dokumenty trafiały m.in. do Turcji. Były także wykorzystywane przez cudzoziemców do przekraczania granicy państwowej lub legalizacji ich pobytu na terytorium państw Unii Europejskiej.
W toku postępowania funkcjonariusze Straży Granicznej wykazali również, że członkowie grupy przestępczej, oprócz przestępst wymierzonych przeciwko dokumentom, zajmowali się handlem bronią i amunicją oraz papierosami i alkoholem bez polskich znaków skarbowych akcyzy.
Mózgiem grupy przestępczej fałszerzy dokumentów był 42-letni Emil Ł. z Przemyśla, u którego funkcjonariusze zatrzymali także pistolet maszynowy, broń jednolufową z magazynkiem i tłumikiem oraz amunicję.
Jak informuje Prokuratura z Przemyśla, zarówno lider grupy przestępczej - Emil Ł. jak i pięciu innych jej członków, przyznało się do zarzucanych czynów i dobrowolnie poddało karze. Wobec pozostałych pięciu, przedsięwzięto inne czynności procesowe.