Dwa dni temu, we wtorek 30 maja strażnicy graniczni otrzymali telefoniczną informację o pozostawionym bagażu przy stanowiskach odpraw biletowych. Zawartość torby nie była widoczna, nikt też z podróżnych nie wiedział do kogo ona należy. Przeanalizowano zapisy z monitoringów kamer w celu ustalenia osoby, która mogła ją pozostawić. Za pośrednictwem rozgłośni portowej podano również komunikat z prośbą o zgłoszenie się właściciela – bez skutku. Zgodnie z przewidzianymi w tej sytuacji procedurami, funkcjonariusze SG rozpoczęli sprawdzanie bagażu pod kątem pirotechnicznym, między innymi kontrolując go przy pomocy psa służbowego o specjalności wykrywanie materiałów wybuchowych i broni. Po ok. godzinie do strażników granicznych zgłosiła się 51 – letnia obywatelka Irlandii, która przyznała się, że bagaż należy do niej. Kobieta, na podstawie przepisów ustawy z dnia 3 lipca 2002 roku prawo lotnicze, została ukarana mandatem karnym w wysokości 300 złotych.
Zaledwie dwa dni wcześniej bagaż ale tym razem na parkingu przed terminalem pasażerkim pozostawił 25 – letni Polak z Rzeszowa. Na początku maja o swoim bagażu „zapomniała” 30 – letnia mieszkanka województwa dolnośląskiego. Oni również otrzymali mandaty karne.
W tym roku funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Rzeszowie – Jasionce interweniowali już 10 razy w sprawie bagażów pozostawionych bez nadzoru.
Każdorazowe pozostawienie bagażu bez opieki skutkuje uruchomieniem procedur bezpieczeństwa oraz utrudnia prawidłowe funkcjonowanie portu lotniczego.
W związku ze zbliżającym się okresem wakacji - czasem wzmożonych podróży, przypominamy że za pozostawienie na lotnisku bagażu bez nadzoru grożą podróżnym sankcje karne w postaci mandatu.