Na przejściu granicznym w Korczowej do odprawy granicznej na wyjazd z Polski, zgłosił się 45-letni mężczyzna przedstawiając do kontroli paszport rumuński. Z uwagi na wątpliwości kontrolera SG co do autentyczności okazanego dokumentu poddano go szczegółowym sprawdzeniom. Wkrótce okazało się, że m.in. strona personalizacyjna w paszporcie została przerobiona, dokument pozbawiono mikrodruku, a zabezpieczenie w promieniach UV było niezgodne z rumuńskim wzorcem. Dodatkowo, korzystając z obecności funkcjonariusza FronteX-u, szybko potwierdzono, że paszport o takim numerze został wydany dla innej osoby.
W toku dalszych czynności, funkcjonariusze skontrolowali posiadany przez podróżnego bagaż. Znaleźli tam kserokopię strony paszportu białoruskiego, a mężczyzna przyznał, że to jego prawdziwe dane osobowe. Poza ujawnioną kserokopią, mężczyzna nie posiadał żadnych dokumentów potwierdzających jego białoruskie pochodzenie.
Z uwagi na popełnione przestępstwo posługiwania się fałszywym dokumentem i usiłowanie przekroczenia w ten sposób granicy państwa, obywatel Białorusi dobrowolnie poddał się karze jednego roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres dwóch lat oraz przepadek fałszywego dokumentu. Także, w celu potwierdzenia jego danych osobowych, postanowieniem Sądu Rejonowego w Jarosławiu, mężczyzna został umieszczony w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Przemyślu.
Od początku bieżącego roku, funkcjonariusze z przejść granicznych na Podkarpaciu zatrzymali pięć przerobionych paszportów rumuńskich i cztery podrobione dowody osobiste. Najwięcej fałszerstw ujawnianych w trakcie kontroli na granicy dotyczy jednak odcisków stempli kontroli granicznej (480)oraz wiz pobytowych (57).