Marcin Idzik, funkcjonariusz z Placówki SG w Czarnej Górnej jest zarejestrowany jako dawca szpiku kostnego. Przed kilkoma dniami odebrał telefon i usłyszał, że może pomóc chorej osobie.
System wytypował go, jako potencjalnego dawcę i potwierdził zgodność DNA. Komórki macierzyste krwi były potrzebne w trybie pilnym w celu leczenia niespokrewnionego z funkcjonariuszem pacjenta, u którego lekarze zdiagnozowali zagrażającą życiu chorobę.
Trzeba było szybko działać. Pan Marcin bezzwłocznie zgłosił się do Szpitalu Uniwersyteckiego w Krakowie gdzie został poddany zabiegowi poboru komórek macierzystych szpiku kostnego poprzez ich odfiltrowanie z krwi.
Zabieg poprzedziła kuracja enzymem wzrostu komórek macierzystych szpiku kostnego. Naszemu Koledze 5-krotnie przefiltrowano krew (17 litrów) w celu uzyskania ilości komórek macierzystych szpiku niezbędnych dla biorcy.
Po zabiegu, który przebiegał bezstresowo i praktycznie bezboleśnie, dawca uzyskał informację, iż jego cenny szpik trafił celnie - wprost do 65-letniej pacjentki z Włoch.
Pan Marcin oddał swój szpik honorowo i jak dodaje: fakt, że ratuje się komuś życie daje ogromną satysfakcję.
Ratując życie innej osobie, sam przeżył przygodę, która na kilka dni odmieniła jego codzienne życie.
Akcja przeprowadzona był pod opieką Fundacji DKMS Polska.
Aktualności
Oddał szpik pacjentce z Włoch
02.07.2015